LUBLIN TO MIASTO...
„Lublin to miasto darami nieba darzone obficie.
Miasto i mury szczególną się cieszą nieba opieką...
Parki twoje piękniejsze nad świata cale ogrody...
Miasto to godne być Boga mieszkaniem i królów siedzibą.
Ludne, bogate, znacznych już wielu mężów wydało,
Wiele zdziałało w pokoju, sławne zawarło przymierza.”
(Sebastian Klonowic, poemat Philtron 1582)
Jak każdego roku najważniejszym punktem naszego jesiennego wyjazdu z klasami trzecimi gimnazjum do Lublina były specjalne zajęcia historyczne przeprowadzone w obozie koncentracyjnym na Majdanku.
Natomiast podczas drugiej części naszej wyprawy, wędrując po lubelskim Starym Mieście, cofnęliśmy się do zdecydowanie dawniejszej historii, odnajdując miejsca:
- gdzie rodziła się Rzeczpospolita Obojga Narodów i delegacja litewska rozbijała namioty;
- gdzie nagle umarł Jan Kochanowski, szukając sprawiedliwości w sprawie swojego szwagra;
- gdzie diabeł okazał się bardziej sprawiedliwy niż sąd;
- gdzie było drzewo z Krzyża Świętego, dopóki go ktoś nie ukradł;
- gdzie był więziony Bolesław Prus i nie tylko on;
- gdzie jest przeklęty kamień, którego, choć nie uznajemy ciemnoty i zabobonów – to na wszelki wypadek lepiej nie dotykać.
Oraz – last but not least – przetrząsnęliśmy najtajniejsze zakamarki zdobywcy trzeciego miejsca w konkursie Bryła Roku 2016, czyli słynnego Centrum Spotkania Kultur (jak by się kto pytał, Plac Teatralny 1).
























