Proszę czekać, trwa ładowanie prezentacji Trwa wczytywanie
Proszę czekać, trwa generowanie podglądu Trwa wczytywanie
ZACHOWANIA RYZYKOWNE
ZACHOWANIA RYZYKOWNE:
- seksting
- nadużywanie internetu
- hazard online
- udział w grach z mikropłatnościami
- niewłaściwa ochrona danych i prywatności
DOBRE I ZŁE STRONY INTERNETU
ZAGROŻENIA:
- technologie
- treści
ZAGROŻENIA JAKO SKUTEK ZACHOWAŃ UŻYTKOWNIKÓW INTERNETU
Istnieją dwie znane opinie dotyczące internetu
i nowoczesnych technologii multimedialnych.
Jedna z nich twierdzi, że są to zjawiska dobre
i konieczne do współczesnego funkcjonowania w świecie.
Druga opinia twierdzi, że nowe technologie
niosą z sobą wiele zagrożeń.
Obie opinie są prawdziwe.
Proszę jednak zwrócić uwagę na wyrażenie:
„niosą z sobą wiele zagrożeń”.
Tkwi w nim pewna nieścisłość.
Rzeczywiście - internet może NIEŚĆ z sobą zagrożenia:
np. wirusy, trojany, a więc zagrożenia technologiczne.
PRZYNIESIONE zagrożenia to także kradzieże haseł,
włamania na konta bankowe; dotyczą więc one
sfery wolności i ochrony danych.
Zagrożenia, które PRZYCHODZĄ z internetu to także
szkodliwe treści: przemoc, pornografia, rasizm, nienawiść.
Wszystkie te zagrożenia są szczególnie niebezpieczne
dla dzieci i nastoletniej młodzieży.
Jednak czasami pomija się jeszcze jeden rodzaj zagrożeń.
Ten, który nie PRZYCHODZI z internetu,
ale ten, który SAMI do internetu niesiemy.
Chodzi nasze własne zachowania. O zachowania nastolatków,
wynikające często z naiwności, nieświadomości, czy niewiedzy.
Te zagrożenia prowokujemy sami - mniej lub bardziej świadomie -
naszymi ryzykownymi zachowaniami.
Istnieją badania, które pokazują dość przerażający obraz
niefrasobliwych zachowań, zwłaszcza dzieci i młodzieży.
Do tej grupy zaliczamy:
seksting, w tym niewłaściwe korzystanie z kamerek internetowych;
nadużywanie internetu;
hazard online;
udział w grach, które - teoretycznie darmowe -
mogą jednak w rzeczywistości sporo kosztować;
niewłaściwa ochrona swoich danych i swojej prywatności
PYTANIE

Zachowanie ryzykowne, nie związane z Internetem to:

hazard online
seksting
globalne ocieplenie
niewłaściwa ochrona swoich danych i swojej prywatności
ZACHOWANIA RYZYKOWNE
SEKSTING
SEX
+
TEXTING
=
SEKSTING
SEKSTING

wysyłanie wiadomości o zabarwieniu erotycznym, bądź wprost mówiących o zachowaniach seksualnych
WYSYŁAĆ MOŻNA RÓWNIEŻ ZDJĘCIA I FILMY
ZDJĘCIA I FILMY W SIECI
ŻYJĄ WŁASNYM ŻYCIEM
ROZMAWIAJMY O KONSEKWENCJACH
Omówmy każde z tych zachowań.
"Seksting" to słowo składające się z dwóch angielskich: sex i texting,
które oznacza wysyłanie krótkich wiadomości tekstowych, czyli SMSów.
Razem słowo to oznacza wysyłanie wiadomości o zabarwieniu
erotycznym, bądź wprost mówiących o zachowaniach seksualnych.
Dziś jednak nie chodzi już tylko tekst. Współczesne technologie
umożliwiają przecież wysyłanie zdjęć i filmów.
Młodzi, dojrzewający ludzie, w których
budzą się pierwsze fascynacje seksem,
chętnie sami sobie robią mniej lub bardziej erotyczne zdjęcia,
a potem dzielą się nimi na przykład ze swoimi sympatiami.
Niestety - coś, co na początku wygląda jak zabawa,
szybko może przerodzić się w koszmar:
zdjęcie może zostać upublicznione, mogą pod nim
pojawić się złośliwe i obraźliwe komentarze.
Osoba na upublicznionych zdjęciach
staje się przedmiotem kpin i szyderstw.
Nawet najbardziej zakochany chłopak czy zakochana
dziewczyna, kiedy zrywa swoją relację,
może mścić się na swoim byłym partnerze,
właśnie publikując erotyczne zdjęcia czy filmy.
UWAGA! Wg badań EU Kids Onlie ok. 15% młodzieży w wieku
11-16 lat przyznało się do kontaktu z sekstingiem,
a prawie 20% z nich twierdziło,
że materiały te przedstawiały akt seksualny.
Zdecydowanie warto rozmawiać z uczennicami i uczniami
o niebezpieczeństwach związanych z publikowaniem
lub nagrywaniem intymnych sytuacji.
Trzeba im uświadomić, że zdjęcie,
jakie wysyłają znajomemu czy swojej sympatii,
w efekcie może trafić w niepowołane ręce
i być przyczyną ogromnych problemów, a nawet tragedii.
ZACHOWANIA RYZYKOWNE
Szczególnie niepokojącą formą sekstingu jest rozbieranie się
młodych ludzi przed kamerami internetowymi.
I nie jest to problem marginalny.
Badania prowadzone w 2013 r. przez NASK i portal Nasza Klasa.pl
na 1000-osobowej grupie gimnazjalistów dają wstrząsające wyniki:
16% przyznało, że zetknęło się na wideoczacie
z treściami erotycznymi, bądź pornograficznymi;
8% było świadkami transmisji z udziałem osoby dorosłej,
która prezentowała zachowania seksualne;
2% PRZYZNAŁO SIĘ do rozbierania się i prezentowania
zachowań seksualnych przed kamerą internetową;
2% przyznało się, że za prezentowanie swoich
zachowań seksualnych OTRZYMYWAŁO ZAPŁATĘ,
co jest możliwe dzięki istnienie specjalnych serwisów
internetowych, które umożliwiają tego typu transakcje.
2% to dużo, czy mało?
To bardzo dużo!
Jeśli weźmiemy pod uwagę szkołę, w której uczy się
ok. 500 osób, statystyki płynące z badań wskazują,
że aż dziesięć z nich PRZYZNAJE SIĘ do rozbierania się
przed kamerą! A ile się nie przyznaje?
Inne badania pokazują, że aż 43% młodzieży
nie do końca zdaje sobie sprawę,
że transmisja obrazu za pośrednictwem kamery
internetowej może być nagrana i rozpowszechniona.
Warto uświadomić młodym użytkownikom internetu,
że udział w pokazach z użyciem sex-kamerek
może skutkować poważnymi konsekwencjami.
Może mieć negatywny wpływ na relacje z bliskimi, reputację, karierę.
I to nie tylko tu i teraz, ale również w przyszłości.
Zdjęcie lub film mogą zostać także wykorzystane do szantażu.
W walce ze zjawiskiem wykorzystywania sex-kamerek przez młodzież
ważne jest wychowywanie w duchu uniwersalnych wartości,
szacunku do siebie i własnego ciała, a także wobec innych osób.
PYTANIE

Z badań przeprowadzonych przez NASK wynika, że:

20 ze 100 polskich gimnazjalistów przyznaje się do rozbierania się i prezentowania zachowań seksualnych przed kamerą internetową
mniej niż 2 ze 100 polskich nastolatków było świadkami transmisji z udziałem osoby dorosłej, które prezentowała zachowania seksualne
1 z 1000 polskich gimnazjalistów przyznaje się do rozbierania się i prezentowania zachowań seksualnych przed kamerą internetową
2 ze 100 polskich gimnazjalistów przyznaje się do rozbierania się i prezentowania zachowań seksualnych przed kamerą internetową
PYTANIE

Transmisja obrazu za pośrednictwem kamery internetowej może być nagrana i rozpowszechniona.

PRAWDA
FAŁSZ
PYTANIE

Transmisja obrazu za pośrednictwem kamery internetowej nie może być nagrana i rozpowszechniona.

PRAWDA
FAŁSZ
ZACHOWANIA RYZYKOWNE
NADUŻYWANIE INTERNETU
Jakie strony internetowe są odwiedzane?
Czy nie siedzimy w internecie bez wyraźnego celu?
Czy nie dochodzi do zaburzenia "rytmu dnia" z powodu internetowych gier?
INTERNET I RZECZYWISTOŚĆ
PRZENIKAJĄ SIĘ
CZASAMI KONIECZNE JEST
PROFESJONALNE WSPARCIE
INTERNET JEST CZĘŚCIĄ ŻYCIA
Nadużywanie internetu.
Rozwój technologii internetowych sprawił, że nie ruszając się
z krzesła możemy załatwić bardzo wiele spraw,
które jeszcze niedawno wymagały naszej aktywności fizycznej:
nie musimy już chodzić do banku, by zrobić przelew;
nie musimy chodzić na zakupy, by mieć w domu żywność;
nie musimy chodzić do kina, żeby obejrzeć film.
To niesłychanie wygodne. I niebezpieczne.
Zwłaszcza dla osób młodych, dla których internet i technologie
multimedialne nie są nowinką, ale jak najbardziej realną rzeczywistością.
Duża ilość czasu spędzanego na serfowaniu w internecie
niekoniecznie oznacza, że mamy do czynienia z jego nadużywaniem.
Młodzi ludzie poszukują w nim informacji,
pomocy w odrabianiu prac domowych,
prowadzą rozmowy z przyjaciółmi, którzy mieszkają
za daleko, aby często się z nimi spotykać.
Internet jest częścią ich życia.
Problem pojawia się wtedy, kiedy aktywności internetowe
stają się ważniejsze niż wszystkie inne.
Stosunkowo niewiele, bo ok. 1,3% badanych nastolatków
przejawia oznaki nadużywania internetu,
ale są to sprawy niezwykle poważne:
młodzi zaniedbują kontakty z rodziną i przyjaciółmi,
unikają aktywności fizycznej, co skutkuje kłopotami zdrowotnymi,
mają problemy w szkole, coraz bardziej
izolują się od realnego świata.
Tego typu objawy wymagają profesjonalnego
wsparcia psychologicznego.
Zanim jednak do tego dojdzie,
warto zachęcić młodzież i rodziców do tego,
aby zaczęli obserwować, w jaki sposób
używany jest przez nich internet:
Jakie strony internetowe są odwiedzane?
Czy nie dochodzi do sytuacji, kiedy siedzimy
w internecie bez żadnego wyraźnego celu?
Czy popularne masowe gry internetowe nie sprawiają,
że z powodu jakiejś aktywności w tych grach
musimy wstawać do nich nad ranem
lub nawet wcale nie kłaść się spać?
ZACHOWANIA RYZYKOWNE
HAZARD W SIECI
18+
?
HAZARD W SIECI JEST ŁATWO DOSTĘPNY
Hazard w sieci.
W powszechnym mniemaniu hazard i uzależnienie
od niego to problem ludzi dorosłych.
Przecież dzieci nie są wpuszczane do kasyn.
Do realnych - nie, a do internetowych?
Tu sprawa się zmienia radykalnie.
Badania pokazały, że prawie 8% nastolatków
w wieku 14-17 lat uprawia hazard w internecie,
a 2,5% robi to co najmniej raz w tygodniu!
Fundacja Dzieci Niczyje zainspirowana tymi wynikami
przeprowadziła analizę
najbardziej popularnych nielegalnych serwisów
bukmacherskich działających online.
Okazało się, że większość z nich jest dostępna w polskiej
wersji językowej, mimo że nie ma zezwolenia Ministerstwa Finansów.
Nie dba także o bezpieczeństwo nieletnich -
nie weryfikuje wieku oraz tożsamości użytkowników.
W efekcie najmłodsi internauci mają łatwy dostęp
do hazardu, co stanowi dla nich poważne zagrożenie.
Tym bardziej, że internetowy hazard sprzyja uzależnieniom,
ponieważ oferuje potencjalnym graczom powszechną dostępność,
atrakcyjne ceny i anonimowość. Na to wszystko
narażone są również nasze dzieci.
Warto i o tych sprawach z nimi porozmawiać, uświadomić im i sobie,
że lekkomyślne zaangażowanie w aktywności hazardowe
może przynieść poważne konsekwencje prawne,
finansowe i psychologiczne.
Walka z nałogiem hazardu jest nieraz cięższa
niż walka z uzależnieniami od alkoholu czy papierosów.
ZACHOWANIA RYZYKOWNE
MIKROPŁATNOŚCI
MIKROPŁATNOŚCI - drobne opłaty, które wnosi się, aby móc kontynuować grę albo korzystać z niej w pełni.
ROZMAWIAJ - OSTRZEGAJ - WYJAŚNIAJ
Mikropłatności.
Młodzież często gra online. Z gier internetowych
korzysta 63% polskich nastolatków.
Aktywność ta absorbuje czasem także młodsze dzieci.
Młodzi ludzie korzystają także z różnych aplikacji mobilnych.
I tutaj trzeba koniecznie pamiętać o mikropłatnościach,
czyli drobnych opłatach,
które wnosi się, aby móc kontynuować grę, albo korzystać z niej
w pełni. Jednorazowa kwota 1, 2, czy 5 złotych wydaje się niewielka.
Na jednej płatności jednak praktycznie nigdy się nie kończy.
Trudno jest oszacować całościowy koszt
użytkowania danej aplikacji czy gry,
ponieważ płatności dokonuje się w niewielkich
kwotach oraz często w dużych odstępach czasu.
Łatwo klika się ZAAKCEPTUJ, ale gdyby posumować roczną grę,
może się równie łatwo okazać, że wydaliśmy nawet kilkaset złotych.
Trzeba wiedzieć, że pozornie darmowe gry
czy aplikacje mają wbudowane płatne funkcje premium.
Zdarza się, że to rodzice ściągają aplikacje
na swoje konto i nie dbają o właściwe zabezpieczenia.
Potem pozwalają dzieciom skorzystać ze swojego urządzenia.
Najmłodsi potrafią wówczas, często nieświadomie,
klikając w grze czy aplikacji wykonać płatności,
którymi obciążone zostaje konto rodzica.
Warto pamiętać, aby przed udostępnieniem telefonu,
tabletu czy komputera dziecku (zwłaszcza młodszemu)
zmienić ustawienia, tak aby nie miało ono możliwości
dokonania mikropłatności i finansowego obciążenia konta.
Warto przed zakupem urządzeń mobilnych z myślą o dziecku
przestrzec je przed niebezpieczeństwami mikropłatności
oraz jasno wyznaczyć granice, w jakich sytuacjach dopuszcza się
możliwość wykonywania takich opłat, a w jakich nie.
PYTANIE

Mikropłatności:

nie są niebezpieczne, gdyż większość gier jest darmowa
to opłaty, które wnosi się, aby móc kontynuować grę, albo korzystać z niej w pełni – miesięczna ich suma może sięgać kilkuset złotych
są jednorazowe
nie obciążają konta rodzica
ZACHOWANIA RYZYKOWNE
OCHRONA WŁASNYCH DANYCH
NASZE DANE - SZEROKO DOSTĘPNE
Ochrona własnych danych.
Czy wyobrażają sobie Państwo sytuację,
że przygotowujemy pakiet zawierający nasze imię i nazwisko,
adres zamieszkania, nasz numer telefonu, adres e-mail,
numer konta bankowego, nasze zdjęcia, nasze filmy.
Kopiujemy ten pakiet w 100 egzemplarzach
i rozkładamy go swobodnie w różnych miejscach?
Pewnie nie. Kto rozsądny by to zrobił?!
A jednak - jeśli podobny pakiet umieszczamy w internecie,
to wydaje nam się, że wszystko jest w porządku.
A przecież nasz pakiet w internecie dotrze nie do 100 osób,
ale do setek tysięcy lub nawet milionów odbiorców.
Nasze dane, opublikowane w internecie, mogą stać się
narzędziem w ręku wyspecjalizowanych firm
(np. reklamowych), a także w ręku przestępców.
ZACHOWANIA RYZYKOWNE
PRAWO DO BYCIA ZAPOMNIANYM
Upubliczniamy tylko takie informacje, które moglibyśmy przekazać na ulicy osobie nieznajomej lub umieścić w gablocie szkolnej.
Informacja raz zamieszczona w internecie pozostaje w nim na zawsze!
CO MÓWI O NAS
WYSZUKIWARKA INTERNETOWA?
Prawie połowa uczniów korzystających z serwisów
społecznościowych (takich np. jak Facebook)
w ogóle nie ogranicza dostępu do zamieszczonych
przez siebie informacji i materiałów!
Wszystkie one są dostępne publicznie
i mogą być wykorzystywane bez ograniczeń -
zarówno w działaniach legalnych (np. akcje marketignowe),
jak i nielegalnych (kradzieże pieniędzy, włamania na pocztę e-mail).
Warto przypominać sobie i młodzieży prostą zasadę:
upubliczniamy tylko takie informacje,
które moglibyśmy przekazać na ulicy osobie nieznajomej
lub umieścić w gablocie szkolnej.
Dostęp do innych informacji i materiałów musi być
ograniczony przez zdefiniowanie, kto i co może zobaczyć.
Należy pamiętać o tym, że raz zamieszczona w internecie
informacja pozostaje w nim na zawsze
i każdy może mieć dostęp do danych,
które udostępniliśmy również za kilka, kilkanaście lat.
Zwracajmy również uwagę na to,
jakie informacje zamieszczają o nas inni,
np. poprzez sprawdzanie, jakie dane
o nas pokaże wyszukiwarka internetowa.
Szanujmy prywatność innych - kiedy coś publikujemy o innej
osobie czy dodajemy jej zdjęcie, zapytajmy ją o pozwolenie.
Warto wiedzieć, że każdy obywatel Unii Europejskiej
ma prawo do bycia zapomnianym.
To wynik orzeczenia wydanego 13 maja 2014 r.
przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości.
Formularz, za pośrednictwem którego każdy
może poprosić o usunięcie konkretnych wyników
wyszukiwania opublikowała już firma Google.
PYTANIE

Każdy obywatel Unii Europejskiej ma prawo do bycia zapomnianym i może poprosić o usunięcie konkretnych wyników wyszukiwania.

PRAWDA
FAŁSZ
PYTANIE

Dane, które publikujemy na portalach społecznościowych, same znikają po jakimś czasie i nikt nie może ich odnaleźć.

PRAWDA
FAŁSZ
Prezentacja o zachowaniach ryzykownych została przygotowana w ramach
Ogólnopolskiej Inicjatywy Edukacyjnej KURSOR.

W teście było pytań: 0
Udzielono poprawnych odpowiedzi: 0 co daje 0%.

To było ostatnie pytanie. Klikając na czerwony przycisk "Sprawdź", umieszczony na dole strony, poznasz swój wynik. Możesz również sprawdzić, na które pytania odpowiedziałeś dobrze, a które sprawiły trochę problemów – użyj przycisku "wstecz" i przejdź do poprzednich slajdów. Pytania, w których się pomyliłeś, podświetlone są na czerwono.
preloader
Czas trwania slajdu sekund
Poprzedni
Następny
Sprawdź
Wczytywanie...
Włącz autoodtwarzanie
Opis do slajdu
Źródła
Opis do slajdu
[x]